Sezon szkarski 2010/2011 niestety dobiegł już końca.
W pierwszy i drugi dzień wiosny zjechaliśmy się na kolejny zlot szyszkarski, tym razem do Nadleśnictwie Bolewice, not a bene znanego z licznych spędów szyszkarskich. Frekfencja może nie dopisała tak jak na porzednich zlotach, ale za to zjechali się sami doświadczeni szyszkarze. Okazało się, że wspólnie już przepracowaliśmy na szyszkach 150 lat!!! Czyli zebraliśmy przez te wszystkie lata jakieś 150 i pół tony szyszek. W Bolewicach przez dwa dni zerwaliśmy 500 kg szyszek sosny zwyczajnej. Towarzyszyła nam wiosenna pogoda, sympatyczny nadzór z Nadleśnictwa, oraz miejscowy szyszkarz Łukasz Wira, który tym razem nie wchodził na drzewa.
Zakończenie sezonu uczciliśmy ogniskiem i pieczonymi kiełbaskami, korzystając z gościnności Nadleśnictwa.
Wypada też nadmienić, iż na WDN byliśmy zawożeni autami z Nadleśnictwa – za co pięknie dziękujemy!
W zlocie wzięli udział: Marek Majewski i Mirek Babicz z Zielonej Góry, Krzychu Wnykowicz i Krzysiek Borzęcki z Poznania, Roman Piętka z Namysłowa, Darek Dreczka z Międzychodu i Jakub Pruchniewicz z Czapur.
Teraz z niecierpliwością będziemy oczekiwać czy na daglezjach i jodłach pojawią się szyszki? Niedługo zaczną pylić więc trzymamy kciuki za nasze drzewka, oby miały w tym roku liczne potomstwo